Masaż tajski powstał niemal 2500 lat temu na bazie medycyny ajurwedy oraz jogi, czyli jednego z systemów filozofii indyjskiej. Łączy on w sobie kilka istotnych technik, w tym akupresurę, refleksologię i medytację. Charakteryzuje się natomiast tym, że w trakcie zabiegu wykonująca go osoba używa różnych części swojego ciała, co przynosi konkretne efekty zdrowotne dla pacjenta.
Masaż tajski, taki jak np. oferowany przez firmę: https://www.siamrelax.pl/, jest wykonywany zawsze bez wykorzystania oliwy, ani innych środków o działaniu natłuszczającym. Odbywa się na macie rozłożonej płasko na podłodze (ewentualnie na specjalnym materacu zabiegowym), a polega na powolnym uciskaniu poszczególnych partii mięśniowych w celu doprowadzenia do ich optymalnego rozluźnienia. Masażysta używa przy tym zarówno dłoni, jak i stóp, kolan, a nawet łokci.
Regularne poddawanie się temu zabiegowi przyczynia się do znacznej poprawy ogólnej kondycji fizycznej oraz duchowej, a także rozwiązuje szereg kłopotów ze zdrowiem. Przede wszystkim usprawnia funkcjonowanie narządów wewnętrznych, eliminuje z organizmu szkodliwe toksyny i prowadzi do polepszenia przemiany materii. Poza tym niweluje lub uśmierza niektóre objawy depresji, ogranicza zaburzenia krążenia oraz dolegliwości związane z menopauzą i okresem poporodowym, pomaga w zapobieganiu bólom głowy, wzmacnia mięśnie, ujędrnia ciało oraz wysmukla sylwetkę. Masaż tajski nie jest polecany jedynie osobom cierpiącym na poważne choroby zakaźne i nowotworowe, zaawansowane wady serca, miażdżycę, zapalenie żył i szpiku kostnego, nadmierną łamliwość kości czy krwotoki wewnętrzne.